O mnie

Moje zdjęcie
Studentka III roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Pałac Krasków

Dzisiaj jest jednym z najpiękniej odrestaurowanych, śląskich pałaców, jednak jeszcze kilka lat temu… obraz nędzy i rozpaczy.

 Początki tego pięknego obiektu sięgają XIV wieku, kiedy to istniał tu obronny zamek rycerski. Pierwszym właścicielem Kraskowa był Jan von Seidlitz- starosta księstwa świdnicko- jaworskiego. Przez wieki, pałac zmieniał swoich właścicieli. Ostatni z nich został w zamku do 1945 roku a następnie weszli Rosjanie. Żołnierze zostali w Kraskowie do 1950 roku. Później rozlokowały się tam kolonie i stołówka dla pracowników kamieniołomów a kolejno do pałacu wprowadził się PGR. W tym czasie, z pałacem robiono co chciano. Traktory wyrywały kawałki zdobień, podłogi, okna. Mało kto pamiętał, że jeszcze w 1932 roku pisano: „Zamek Krasków należy zaliczyć do najbardziej wartościowych pod względem artystycznym i do najbardziej znaczących budowli barokowej architektury świeckiej”.[1]
 

Zła sytuacja zamku zmieniła się w 1993 roku, kiedy to resztki pałacu zobaczył przyjaciel mieszkającego w okolicy Mieczysława Brzozowskiego- austriacki antykwariusz Thomas Gamprel. Postanowił go kupić. Jesienią 1996 roku Krasków wyglądał już pięknie. Na zamku widać herb jednego z wcześniejszych właścicieli- rodu Zedlitzów. Wiąże się z nim pewna ciekawostka. Tradycyjny herb Zedlitzów to trzy rybki, jednak tymczasem zobaczyć można klamerkę. Podczas jednej z bitew Zedlitz otrzymał cios szablą, szczęśliwie jednak ostrze zatrzymało się na klamrze przy ubraniu. Od tej pory, choć pęknięta, klamra znalazła się na herbie


[1] Lamparska Joanna, „Tajemnice zamki podziemia”, Asia Press Wrocław 1998.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz